by - 12/30/2012

Hej.!


Jak tam poranek..? Jeszcze śpicie, czy już wstaliście..? Ja nie miałam wyboru, wstałam dziś o 8.30, żeby zebrać się na trening. Dziś miałam trening razem  z Karoliną. Było super, jak zwykle, tylko.. padok był obłocony i mieliśmy na hali. Znowu. Nienawidzę hali...  :/
Ale za to dostałam moją kochaną Rotarię. Kocham tego konia, już chyba każdy o tym wie, bo pisze w ten sposób za każdym razem. 
Niestety są tylko dwa zdjęcia, bo zapomniałam wziąć od taty nowe baterie i na takich zdechłych robiłam zdjęcia. Cud, że się w ogóle włączył aparat. Ale mam dwa zdjęcia. Ze mną jest tylko jedno, Karolina ma drugie.:



 ... trochę nieogarnięta grzywka... bo dopiero co zdjęłam kask.. i to tak wygląda... na zdjęciu z Rotarią.





 Tutaj Karolina z Jurgenem.. Biedny konik ma nogę w gipsie.. liczę na to, że nie długo wyzdrowieje.. :p




No. Ogólnie, to jestem zadowolona z tego treningu.. Jak zawsze, gdy dosiadam Rotari. :p

Następny trening 13 styczni o 16.00. Obym dostała Rotarię.. :p







.

You May Also Like

3 komentarze

  1. Ale ładne zdjecia :) Uwielbiam konie! <3

    ReplyDelete
  2. KONIEEEEEEEEE <3
    Rotari- bardzo oryginalna nazwa :D

    obserwujemy?

    ReplyDelete
  3. Ooo biedny konik...

    ReplyDelete