Hej.!

Już się nie mogę doczekać jutrzejszego poranka. Jak zwykle pewnie to ja wygram, zostawiając cała rodzinę zmoczoną. To nic, że na dworze minusowa temperatura, to nic że zmarzną (choć oblewać się będziemy w domu), ja i tak nie dam za wygraną. Jak co rok wygrywam, tak i tym razem wstanę pierwsza i wszystkich zaskoczę. Nie wiem, ale dla reszty rodziny to powinno być już... przewidywalne, jednakże co roku jest to samo. Ja wstaję pierwsza, ja wszystkich na mokro budzę, a później oni w pośpiechu biegną po swoją "amunicję". Moja "broń" jakoś nie jest.. duża i pojemna. To zwykłe trzy butelki na kształt jajek, które dostałam sześc lat temu od babci. Ale nie zawodne do dziś^^ Na pewno mnie jutro nie zawiodą.
Do boju zatem !  :D

Hej.!

I jak tam samopoczucie? Właśnie sobie tak siedziałam i się nudziłam.. postanowiłam, że do Was napiszę. W tym poście chciałam Wam pokazać kolejny wzorek. Ten akurat robiłam bodajże.. dwa dni temu, jak się nie mylę. Wzorek nie jest wymyślony przeze mnie. Motyw podrzuciła mi Brunetkoowa. A mianowicie.. sówki. 
Wcale nie jest trudny do wykonania. Potrzeba tylko cierpliwości, czasu i odpowiednich lakierów... tzn takich nieglutowatych. Bo niektóre moje lakiery są już stare i jak się je odkręci, to takie.. gluty się z nich robią. Musze je w końcu wyrzucić. Zrobię to przy najbliższej okazji. A oto ten wzorek:






Podoba Wam się? Mi bardzo. Uwielbiam tak.. oryginalnie pomalowane paznokcie. Bardzo lubię takie rzeczy tworzyć. Jednak nie zawsze jest na to czas, tak więc gdy tylko wieczorami mam chwilę, to tworzę z... pięć na zapas, żeby później w tygodniu Wam pokazać. No i właśnie takim sposobem mam w zanadrzu jeszcze sześc wzorków. ^^

Hej!

I jak tam święta? U mnie wspaniale. Zjadłam dziś pyszne świąteczne śniadanie. Dostałam słodycze, a brat dostał i słodycze i film, który teraz ogląda. 
Wczoraj wieczorem postanowiłam poszukać jakiś ciekawych wzorków na paznokcie. Znalazłam pięć. Dwa z nich udało mi się wykonać. Chcecie zobaczyć? Pokaże je, lecz w następnym poście. Teraz opowiadajcie, co takiego się u Was działo. Co co dostaliście? Słodycze, czy może coś innego? Święta spędzacie w domu, czy wyjechaliście do dalszej rodziny?


Później jeszcze wpadnę^^

Hej.!

Jak Wam maja popołudnie? Mi całkiem spokojnie. Właśnie niedawno wróciliśmy z Kościoła ze święconka. Dziś o 20.00 ma być msza, bo przecież dzisiaj jest Wielka Sobota. Lecz ja chyba dziś nie idę. Moim zdaniem to za późno, poza tym siedzenie w zimnym Kościele do północy...? Nie, to nie dla mnie. Byłam wczoraj i przedwczoraj, lecz wtedy było na 18.00. To trochę inaczej.. Dzisiaj to sobie daruję. Wracając do dzisiejszego dnia... strasznie zmarzłam, gdy szliśmy z tą święconka. Masakra.. pierwszy raz widzę takie święta Wielkiejnocy.... Ale zdjęcie zatrzymam. Będę maiłam co pokazywać wnukom.. ;-)

Chciałam Wam złożyć najszczersze życzenia z okazji świat Wielkiejnocy. Niech zajączek przyniesie wam co tylko chcecie. Smacznego jajka i mokrego Dyngusa.. a raczej niech was zasypia śniegiem w Poniedziałek^^
W sumie nawet się dobrze składa, bo to będzie 1.04, a ten śnieg to jakiś żart!
Wesołego Alleluja :p



Miśka

Hej.!

        No i jak tam spędzacie sobotę? Ja od rana po śniadaniu zabrała się za robienie sałatki. Moja ulubiona. Później poszłam do babci pomóc jej w zakupach i przygotowaniach. No i tak czas zleciał. Teraz mam chwilkę odpoczynku. Dziś po obiedzie idziemy święcić koszyczek. Wy już pewnie po, co? Bardzo denerwuje mnie to, że widzę śnieg za oknem. -,-'
        Wczoraj wieczorem, gdy testowałam maskę Wax, postanowiłam wziąć się na paznokcie. Miałam wydrukowane wzorki do pomocy. Z pięciu na razie zrobiłam tylko dwa. W następnym poście Wam pokarzę. Jeszcze ich nie zgrałam, a nie chce mi się iść po aparat. Jakbyście mieli jakieś pomysły, na paznokcie, to śmiało piszcie w komentarzach. Każdy pomysł zostanie przeze mnie wypróbowany. Gdy mi się jako tako udadzą, pokażę je tu.
        Dwa dni temu chciałam zrobić post o jarmarku wielkanocnym, który miał miejsce na zielonogórskim deptaku, jednakże odkładałam zwiedzenie go z dnia na dzień, aż w końcu gdy postanowiłam ruszyć swoje zwłoki z domu, okazało się, że jarmark już się skończył. Moja mina wówczas była bezcenna. ;-) Postanowiłam, że nie przepuszczę tego płazem i tak czy inaczej spróbuję poszukać w Internecie zdjęcia. No i co nieco tam się znalazło.:

W sumie, to to samo, jak co roku. Ale były śliczne ozdoby. No i jak co roku ludzie budowali najwyższą palmę:


Palma stoi przy ratuszu do teraz. Można ją podziwiać. Ma prawie 10m wysokości.

Hej!

W ostatnim poście tylko wspominałam o paczce od Pilomax, która w  końcu do mnie dotarła. Już się nie mogłam doczekać. Dostałam jedno opakowanie maski regenerującej, oraz drugie opakowanie odżywki regenerującej. W pudełku była też gazetka, grzebień do rozprowadzania produktu oraz "turban". ( Tak, turban. Trzeba go nałożyć przy używaniu maski Wax). Jestem nieziemsko zadowolona. Dobrze się składa, że dziś myję włosy, tak więc zacznę kurację regenerującą. Gdy ją skończę, dostaniecie rzetelną recenzję.


A oto i zawartość przesyłki. 
Po lewej odżywka regenerująca, po prawej na dole maska regenerująca i  po prawej na górze grzebień Pilomax^^

Hej.!

I jak Wam mija dzień? M i nawet dobrze. Właśnie skończyłam sprzątanie. Z pokoju, a zwłaszcza a z biurka wyniosłam masę karteczek i ściąg. Trzeba było to posprzątać. Ale uwinęłam się z tym raz dwa.. ^^ W końcu będę maiła spokój i chwile odpoczynku. Przejrzałam te zdjęcia paznokci, jakie dostałam od Brunetkoowej i Anonima. Bardzo mi się spodobały. Myślę, ze z przyjemnością spróbuję wykonać je i przedstawić na blogu. Tymczasem przestało padać, co mnie bardzo cieszy. Lecz widok ciągle pozostaje ten sam:

 
A tak na marginesie: W końcu dostałam paczkę od Pilomax. W następnym poście więcej o tym powiem^^

Hej.!

Ładna Wielkanoc tej zimy, co nie? U Was też sypie tak, jak na święta Bożego Narodzenia nie sypało? Ja to jak wstałam, to od razu za aparat złapałam, bo czegoś takiego to w marcu jeszcze nie było. U mnie drugi dzień trwają porządki świąteczne. To znaczy... dzisiaj to już kończę. Niewiele mi zostało. Wczoraj dostałam od Brunetkoowej i Anonima kilka pomysłów na wykonanie paznokci. Z tego, co zauważyłam po adresach, niektóre wzorki się powtarzają. Ale mimo to... Wam dwoje dziękuję. ;*
Jeszcze nie miałam okazji przejrzeć tego, co mi zaproponowaliście, ale obiecuję, że tuż po napisaniu tej notki pooglądam te paznokcie i postaram się coś z tym zrobić.
A propos paznokci... wczoraj Wam pokazywałam zdjęcie z Internetu, na którym były paznokcie wykonane metodą z wykorzystaniem soli, prawda? No i wieczorem postanowiłam się w to pobawić. Porównałam to, co mi wyszło ze zdjęciem i .. no nie wiem, czy do końca o to chodziło, zobaczcie:

Czy ja wiem...? Od razu muszę się usprawiedliwić za pomalowane skórek: Był wieczór, a ja byłam zmęczona, poza tym mój czarny lakier już nie jest na chodzie jak kiedyś. ;-)

Hej.!

No i udało mi się w kocu ogarnąć pokój. Zajęło mi to bardzo dużo czasu. Nie spodziewałam się... No, ale trudno. Jutro tylko poodkurzam i będę miała z głowy. Dziś Wielki Czwartek. Obowiązkowo muszę iść do Kościoła na 18.00, bo wszyscy kandydaci do Bierzmowania muszą być obecni. To jakiś koszmar... zazdroszczę ludziom, którzy już przez to przeszli. Dziś jeszcze chcę się wybrać na deptak, bo tam jest ten kiermasz wielkanocny. Musze się spieszyć, jeśli chcę zdążyć, bo on będzie trwał jeszcze chyba dwa dni. 
Ostatnio opowiadałam o Marsz Życia, jaki odbył się w Zielonej górze, pamiętacie? Właśnie mam zdjęcia, wiec chętnie je opublikuję tu. 
Ten marsz.. to na początku myślałam, że będą same mohery jednak myliłam się.. młodzież tez szła. Ogólnie to można powiedzieć, żebyło fajnie, pomimo mrozu przeszliśmy ponad dwa kilometry. Szliśmy ulicą. Oto kilka zdjęć.

Zdjęcia z zgg.gosc.pl

























Czy zielonogórzanie rozpoznają niektóre miejsca?

Hej.!

     Jak tam Wam mija pierwszy dzień wolnego? Mi sprzątająco. Obudziłam się o 8.30. Chwilę jeszcze poleniuchowałam, no nie chciało mi się wstawać. No, ale kiedyś trzeba to było zrobić, tym bardziej, że mój pokój czekał na porządki świąteczne. Tak więc wstałam, zjadłam śniadanie i o 10 zabrałam się za sprzątanko pokoju. Już prawie się uwinęłam, lecz nie do końca. Postanowiłam do Was napisać, no bo ileż możecie czekać... ;-)
Młody poszedł do babci, więc mam spokój na jakieś dwie godziny ^^     
     Dzięki Brunetkoowej, która podała  mi ciekawy sposób na wykonanie paznokci, już wkrótce pokaże się kolejny wzorek. Zdradzę tylko, że to metoda z wykorzystaniem soli. Ktoś o tym  słyszał? Mi się to tylko obiło o uszy, a osobiście się z tym nie spotkałam. Jestem ciekawa efektów. Możecie być na 100% pewni, że w najbliższych dniach postaram się wykonać takie coś... Nie mam pojęcia jak to mi wyjdzie. 


Zdjęcie z Neta:
Powiem tak: Ciekawe. Zobaczymy jak mi wyjdzie.
















Na teraz to tyle^^ Lecę kończyć sprzątanie^^

Hej.!

     Pod poprzednim postem pokazał się komentarz od Anonima z pytaniem, czy mogłabym częściej dodawać posty. Moja odpowiedź brzmi: Oczywiście, że tak. Właśnie teraz na święta, a raczej dzięki tej przerwie chciałam bardziej zatroszczyć się o tę stronę. (Z resztą pisałam już o tym). Ostatnio posty były krótkie i pojedyncze tylko i wyłącznie przez brak czasu. Postaram się dodawać posty bardziej sensowne i tematyczne. Może nie aż tak bardzo jak Ankyl, bo ona ma 4-5 postów dziennie, ale myślę, że tak z 2-3... dałoby radę.
To była taka krótka informacja. 
     Ten post chciałam przeznaczyć na coś innego. Dokładnie wczoraj przeglądając blogi natrafiłam na pewien ciekawy post. Niestety nie pamiętam czyj i jaki to był blog, ale to co tam zauważyłam bardzo mnie zainteresowało. Mianowicie chodzi mi o... kok. Po prostu o kok. Nigdy nie robiłam koków. Może powiem tak: rzadko robiłam koki. Ostatnio coraz częściej zastanawiam się, czy by do nich nie wrócić. Bardzo podobają mi się koki tego typu:



Wiecie już o co mi chodzi, prawda? Ogólnie wcale nie jest trudno takie coś wykonać. Potrzebny jest tylko wypełniacz. I ja czegoś takiego potrzebowałam. Myślałam, ze będę chodzić za tym tygodniami, bo  zazwyczaj, gdy coś sobie upatrzę, to nagle nigdzie tego czegoś nie można dostać. Z tym było inaczej. Już w drugim sklepie dostałam ten wypełniacz. Nie wiem, czy przepłaciłam, czy nie, bo nie mam pojęcia w jakich cenach on stoi. Ale dałam za niego 9.90. Ja jestem zadowolona. Może trochę przesadziłam z tym zdjęciem, bo ten mój wypełniacz wcale nie jest taki wielki jak ten na zdjęciu obok. 




 O... A mój wygląda tak. Kurcze.. mogłam położyć coś obok niego, żebyście mogli porównać wielkość. Teraz to jedynie mogę powiedzieć, że .. no na dłoni się mieści.

Hej.!

     No i doczekaliśmy się.. wolne 6 dni. Jestem z tego powodu niezmiernie szczęśliwa. Nie tylko odpocznę, ale też zrealizuję swoje plany, które tak odkładam i odkładam, a za każdym razem bez sensu o tym wypisywałam. Tym razem będzie inaczej. Nie będę cały czas leżała bezczynnie na kanapie (choć i na to znajdzie się czas). 
Na pewno czekają mnie świąteczne porządki. To jest nieuniknione. Te całe porządki to mój odwieczny wróg i pewnie nie tylko mój. Te wycieranie WSZYSTKIEGO z kurzu, mycie podłóg, okien... no trzeba. 
Jakoś to będzie. Zamierzam też kupić następny blok z kolorowymi kartkami, bo mam wiele, ale to wiele pomysłów na koczyki. Chcę też zrobić kilka nowych wzorków na paznokcie, ale niestety pomysły mi się wyczerpały. Jeśli macie jakieś pomysły, z którymi chcecie się ze mną podzielić.. śmiało. Każdy wzorek przez Was podsunięty rozważę i postaram się wykonać. Po wrzuceniu wykonanych wzorków na bloga, podpiszę, czyj to był pomysł.
     To tak na marginesie. Ogólnie będą tez zdjęcia, bo jak widać od paru dni jest wielka dziura zamiast tych zdjęć... 
     Kurcze... wkurza mnie fakt, iż na dworze gruba warstwa śniegu i temperatura na minusie. No przecież to jest... nie naturalne wręcz. No jak to tak może być? Kto to widział? Przecież my niedługo ze święconką będziemy szli. A z resztą... ja to się martwię dlatego, że skoro wiosna jeszcze nie nadchodzi, to lato się też spóźni i wakacje będą chłodne.. żeby nie mówić że zimne. 
     Troszkę się rozpisałam... dziś na pewno pojawi się jeszcze jedne post. To nieuniknione^^ Muszę trochę zadbać o bloga, bo ostatnio dodawałam bezsensowne posty raz dziennie, a oglądalność spadła. Trzeba to jakoś naprawić. Już ja się tym zajmę^^ Okey.. kończę już ten monolog.
Do zobaczenia później^^


A żeby smutno i pusto nie było... dodaję jakieś pocieszne zdjęcie z Internetu:
Ktoś w ogóle przeczytał moje wypociny do końca?  ;-)
Pozdrawiam.. 

Hej.!

Ten dzień się okropnie dłuży. Po prostu siedziałam na lekcjach i nie mogłam wytrzymać. Na szczęście jeszcze tylko jutro. Nudzi mi się dzisiaj.. i wczoraj mi się nudziło. Wczoraj, to w ogóle usiadłam do następnych kolczyków z papieru. Tym razem chciałam wykonać kwiatki.. no i w sumie wyszły takie kwiatki. Coś na kształt słoneczników^^ Żółte, ładne, małe... coraz bardziej podobają mi się te robótki ręczne. Chyba częściej będę coś takiego robiła^^ Szkoda tylko, że w pasmanterii takie uchwyciki do kolczyków są drogie. Ostatnio na 10 sztuk dałam 8,-. To bardzo drogo. Wiem, że podobno w Empiku można takie coś dostać, ale jak ostatnio poszłam tam, to ich nie było. No i zmuszona byłam do tej pasmanterii zajść. Zadowolona z tego faktu nie jestem. :-( 
Pamiętacie, jak pisałam, że podobno paczka z Pilomax'u ma dotrzeć do mnie pod koniec tamtego tygodnia? No i nie dotarła. Nie wiem dlaczego... ale spokojnie. Dowiem się i spróbuję wszystko załatwić. Zależy mi na tej współpracy, więc mam nadzieję, że to tylko drobne nieporozumienie, czy zamieszanie.
Ale się rozpisałam.. dawno tak nie było. Niestety nie mam żadnych zdjęć, choć ostatnio pracowałam nad czymś takim:


Zdjęcie z Internetu.



Tamto nawet tej dziewczynie wyszło. Ja próbowałam tak samo ułożyć ręce i w ogóle.. ale jakoś nie wychodziło, a jak złożyłam wszystkie zdjęcia w odpowiedniej kolejności.. to wyszedł jakiś.. kwadrat, czy co..^^
Nie wiem.. nie umiem.

Hej.!

Właśnie chciałam napisać tekst typu: "Właśnie nam zleciał weekend, a jutro poniedziałek". Bo takie mam wrażenie... jakby to dziś była niedziela, a jutro poniedziałek. Nie wiem dlaczego.. może dlatego, że wcześnie wróciłam ze szkoły, byłam dziś w kościele i jak to w niedziele rodzice są w domu. Kurcze...
Jutro będzie jednak cięższy dzień, niż przypuszczałam. Cały dzisiejszy wieczór spędzę na nauce, zamiast na oglądaniu filmu.. ^^ Ale nie ważne. Jakoś przeżyje. Nie wiem, czy zauważyliście, ale nieco zmieniłam ścieżkę dźwiękową na blogu. Prócz "Beneath Your Beautiful" oraz "Just Give Me a Reason", można teraz usłyszeć:





Oraz moja ulubiona piosenka, która przypomina mi o wakacjach:



Życzę spokojnej nocy^^

Hej.!

Dziś to tak wcześnie piszę, ale i tak późno, jak na godzinę, o której wróciłam. Przyszłam do domu o 12.00, bo mieliśmy  w szkole tylko dwie godziny, a później szliśmy do Kościoła na Dni Skupienia. Chciałam coś napisać wcześniej, ale postanowiłam, że pouczę się słówek na angielski, żeby później mieć to z głowy^^. Bardzo się cieszę, ze zostały tylko dwa dni szkoły^^. W końcu odpocznę i zrobię rzeczy, na które nie miałam czasu w zwykły weekend. 
Dziś chciałam Wam pokazać ostatni wzorek paznokci, jak dla Was przygotowałam. Mianowicie... biedronki. Brzmi interesująco? Wcale nie był trudne do wykonania. Jak by się tak głębiej zastanowić.. to był najłatwiejszy. I wygląda jak trzeba^^

Hej.!

Jak Wam mija weekend? Mi tak sobie. Rano na 9.30 musiałam iść do kościoła na święcenie palemek, a o 13.00 będę musiała iść znów, bo kandydaci do bierzmowania obowiązkowo muszą uczestniczyć w Marszu Życia. Masakra..., ale przynajmniej załapię się jeszcze na 6 z religii za ten marsz^^ Dobre chociaż to. 
Później wybiorę się chyba na mały spacerek po deptaku. Jest tam teraz kiermasz wielkanocny. Pochodzę tam i przyjrzę się bliżej różnym rzeczom. Porobię kilka zdjęć... w końcu muszę się ruszyć z domu, bo całym dniami siedzę w domu. 
Teraz Wam pokażę kolejne zdjęcie paznokci. Jaki wzorek teraz chcecie zobaczyć? Misie pandy, czy biedroneczki? Może misie...:

Hej.!

Boże.. jak ja dawno nie dodawałam zdjęć paznokci... jak patrzałam, to ostatnie zdjęcie było robione.. 22. 01.2012, czyli dwa miesiące temu! Na szczęście szybko to nadrobię, bo mam już trzy wzorki skończone. Teraz pokaże jeden z nich. Garniturki. Wcale nie jest trudno je wykonać, a efekt jest niesamowity. Malowanie zajmuje... 5-10 min.^^
Oto one:

Fajne? Podoba Wam się? Mi się bardzo, ale to bardzo podoba^^
A Wy co o tym sadzicie? 

Hej.!

Ale dzisiaj zimno.. brr. Niby słoneczko, wszystko pięknie ładnie, lecz jak choć nos wystawisz za okno.. zaraz zamarza -,-' Kiepsko. Musiałam nawet zrezygnować z jutrzejszego treningu. Już dzisiaj się nieco słabo czuje, wiec podejrzewam, że jutrzejsza jazda konna tylko by mnie całkiem położyła. Więc niestety.. a już chciałam tam z aparatem jechać. No cóż... zdjęć nie będzie.
Mimo tego zimna postanowiłam połazić trochę po sklepach za butami i koszulką na egzaminy. Niespełna dwie godziny, a w mojej torbie można znaleźć baleriny i świetną białą koszulkę z rękawami 7/8. Zastanawiałam się, czy by nie przyszyć ćwieków do kołnierzyka. Chyba tak zrobię^^
Buty chyba mogę Wam pokazać... ale w sumie nic specjalnego. Zwykłe, ciemnoszare baleriny w brokacie...


Jak na jednorazowe wyjście na egzamin, tak... tam i z powrotem, to chyba idealne^^
No.. to na teraz chyba wszystko. Postaram się później wpaść z obiecanymi paznokciami. Nie zapomniałam. ;D

Hej!

Pamiętacie, jak wczoraj pisałam o V Lo w Zielonej Górze? Na pewno. Gdy byliśmy na Dniach Otwartych, to zapamiętałam, gdy jedna z dziewczyn mówiła, że uczniowie tego liceum nakręcili Harlem Shake. Przeszukałam YouTube i znalazłam^^
Chcecie zobaczyć?

< KLICK HERE >


Przepraszam, że nie ma od razu tego 'okienka', ale link nie chciał się wyświetlić w Blogerze, więc muszę tak. 

Hej.!

Na szczęście już weekend^^ W końcu odpocznę po tym okropnym tygodniu! Dziś nawet fajnie było.. całkiem luźno... na przedostatniej lekcji był Olimpus z angielskiego^^ Mam nadzieję, że jakoś mi poszło...
Dziś na deptaku jest kiermasz wielkanocny^^ Wokół Ratusza jest kilka bud z różnymi ozdobami itd. Jak co roku^^ 
Jakie mam plany na weekend? W sumie chciałam w końcu dodać te paznokcie, o których trąbie już od dawna^^ Pewnie jakoś teraz dostanę paczkę od Pilomax. Czekam,  czekam i nie mogę się doczekać. Jestem strasznie ciekawa co dostanę^^
Ja już chce wakacje... bo wakacje to spokój, na który czekam cały rok! 
Ale zanim to nastąpi.. najpierw musi przyjść wiosna.. Lecz ta biała kreatura za oknem nie chce topnieć -,-
Ja chcę się lać wodą, a nie śnieżkami w Lany Poniedziałek!

Hej!

     Przede wszystkim chciałam Wam bardzo podziękować za życzenia, które wczoraj dostałam. To było miłe i poprawiło mi humor do końca dnia. :D Nawet i dziś czuję się świetnie! 
     Dzisiaj nie mieliśmy lekcji, za to cały dzień łaziliśmy na dni otwarte do różnych szkół. Odwiedziliśmy VII LO i V LO. Bardzo chciałam zwiedzić VII LO, lecz gdy tylko tam weszłam i zaczęłam oglądać szkołę.. szczerze się zawiodłam. :-(Na prawdę, nie spodziewałam się tego, co tam ujrzałam. Nie podoba mi się wygląd szkoły. Jak w .. szpitalu, czy w wojsku. Ściany jednokolorowe, poobdzierane. Ja wiem, że to prawie nie istotny szczegół, lecz gdy szkoła jest ładnie pomalowana, ozdobiona, to od razu się człowiek lepiej czuje i chętniej się tam uczy. Ogromny ten budynek, pogubiłabym się^^ Jednak chyba zrezygnuje z pójścia do VII LO. Za to w piątce... istny.. cud. Szkoła mi totalnie zaimponowała. Bardzo mi się podoba. Nie tylko wygląd, ale i też atmosfera. Wszyscy tacy.. mili i uśmiechnięci. I ponoć codziennie tam się coś dzieje. A w siódemce nie słyszałam, żeby często były jakieś imprezy, czy co... V Lo jest małą szkołą, co uważam za duży plus. Nie można się w niej zgubić, a nawet gdyby, to nie zajmie dużo czasu odszukanie odpowiedniej sali. Jest połączona z gimnazjum, co tak średnio mi się podoba, ale co tam. :-) 


Oto ta szkoła^^ Mam nadzieję, że się dostanę^^

Hej.!

Jak Wam mija dzień? Mi nawet dobrze. Dziś poprawiłam dwie kartkówki, wiec przynajmniej na chwilę mam spokój. Nie mam za bardzo czasu, ani chęci, żeby teraz pisać. Może później...?
Dziś obchodzę 16 urodziny. W szkole kilka osób złożyło mi życzenia^^ Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Dostałam kilka fajnych prezentów od rodziny. 

Hej.!

Wczoraj mnie nie było, bo w sumie nic się nie działo. Nie miałam nic do napisania, wiec nie chciałam Was zanudzać. Dziś jest już trochę lepiej. Dostałam odpowiedź od strony Pilomax. Od dziś oficjalnie zaczynamy współpracę. Pod koniec tygodnia mam dostać od nich paczkę. Już nie mogę się doczekać.
Myślałam, że tydzień zmagań z nauką już się kończy.. a to dopiero początek. Do środy następnego tygodnia jestem zaharowana. Nie zdziwcie się, gdy nie będzie któregoś dnia postu.
Jeśli chodzi o kolczyki, ubrałam je i.. już pierwszego dnia sznureczek się zerwał i kolczyk odpadł... będę musiała albo zrobić nową parę, albo nie zakładać ich w dzień wf-u. -,-'

Nie mam żadnych innych zdjęć.. więc dodaje chomika jedzącego jabłko ^^


Papa ;*

Hej.!

No i niedziela zleciała, a wraz z nią moja szansa na normalny odpoczynek. Niestety dziś go nie zaznałam. :-(
Rano do kościoła, później dokończyłam kolczyki i do nauki. Jeszcze nawet nie skończyłam. Ten angielski.. chyba nigdy nie da mi spokoju. Nie długo czeka mnie spotkanie z doradcą zawodowym. Oby mi pomógł.. :-( 
A jak na razie, to książki, książki i jeszcze raz książki...

Hej!

Jak Wam mija niedziela? U mnie jakoś leci. Właśnie skończyłam trzy pary koczyków. Chcecie zobaczyć?

Na razie pokazuję tylko dwie. Trzecia razem z czwartą pokażę za tydzień. Wiem, że te po lewej są.. za duże. Nie spodziewałam się, że takie ogromne będą. Ładnie wyglądają, ale nie wiem, cz w nich gdziekolwiek wyjdę. Za to te po prawej są śliczne na żywo. W nich nawet jutro do szkoły pójdę^^

Hej.!

Jak tam mija sobota? U mnie jak zwykle.. cosobotnie sprzątnie i nauka angielskiego. :-( Od niego się po prostu nie da odpędzić. Już nawet zdążyłam się przyzwyczaić do tego, że mamy tylko tydzień na naukę 100 lub 200 słówek. Nie ważne. Dziś babcia ma imieniny, więc zaraz do niej idziemy. Wpadłam tylko na chwilkę.. nie mam teraz za dużo czasu. Jutro będzie więcej. I postaram się w końcu pokazać Wam te kolczyki. Już jedną parę skończyłam.
Jak na razie, to tyle...
Może wpadnę wieczorem, ale wątpię^^
Do jutra^^

Hej.!

Jak Wam minął piątek? Mi nawet dobrze. Ciesze się, że już koniec tygodnia, choć zdaję sobie sprawę, jaka harówka czeka mnie na weekend. Mam na myśli to, że w ogóle nie odpocznę.., chodzi mi o naukę. Choć na przyjemności też znajdę czas. Np. kończenie kolczyków i paznokcie. A jak będzie pogoda dopisywała i będę miała chęci, to wyjdę w końcu na jakiś spacerek, czy coś... Może jakieś zdjęcia? ^^
Wiecie, od jakiegoś czasu.. od jakiegoś dłuższego czasu przeszukuję Internet za odżywką do włosów firmy Wax. No i znalazło się kilka stronek, które tak zachwalają ją. Że dobra, że pomaga, że na prawdę działa... ale te ceny, które były napisane... to aż mi się nie chciało w nie wierzyć. Ponoś 480g odżywki kosztuje 70,- No, ale OK. Postanowiłam przejść wszystkie apteki, jakie tylko znam w Zielonej Górze (bo tej odżywki nie trzeba tylko kupować przez Internet, jest także dostępna w aptekach)  i dowiedzieć się, ile ona tak na prawdę kosztuje. Okazało się, że nie musiałam wcale daleko szukać, bo już w pierwszej aptece na deptaku farmaceutka powiedziała mi, że odżywka kosztuje... 24.90,- No jak dla mnie jest duża różnica między 70,- a 24.90,-, jeśli chodzi o kupno 480g mazidła. Może nie wiecie o jaką odżywkę chodzi, więc ja ją pokażę.
Zdjęcie z Neta:

Ktoś kojarzy? Ponoć przyspiesza wzrost włosów^^

Hej!

Już jestem w domu. Jak zwykle głodna i strasznie zmęczona po okropnym dniu w szkole. I do tego ta męcząca pogodą, która nie może się zdecydować. Rano było w Zielonej Górze -12*C, wiec ubrałam czapkę i zimową kurtkę. A teraz gdy wracałam ze szkoły, było -2*C i świeci słońce. Strasznie się zgrzałam -,-'
Ale znając życie.. gdybym rano wzięła płaszczyk, to wracając pewnie bym zmarzła, bo by teraz padał śnieg.
Masakra -,-'
Zmieniając temat... coś tak czuję, że chyba na weekend Wam pokażę te kolczyki z papieru. Może nie wszystkie, ale z trzy pary na pewno. W nich nawet bym poszła do szkoły... ale jest taka jedna para kolczyków, która mi chyba za duża wyszła. Nie przymierzałam jej jeszcze, ale tak na oko mi się wydaje, że jednak nigdzie w niej nie pójdę. W sumie... chyba teraz Wam pokażę te trzy pary, o których wyżej wspomniałam:


One jeszcze nie są gotowe. Brakuje tylko uchwycików, ale to jutro zrobię. Muszę jeszcze dokończyć dwie pozostałe pary kolczyków. Jak skończę, to jakoś na weekend pokażą się zdjęcia, pokazujące jak one się prezentują na uszach. ;-)
Ładne? Podobają Wam się?

Hej.!

Środa minęła, to i tydzień minął. I właściwie tak jest. Jutro minie niepostrzeżenie i znów będzie piątek. Dziś zaraz po obiedzie idę kupić białą bluzkę na egzaminy. W sumie niby jakieś tam są w szafie, ale.. żadna nie jest dość.. odpowiednia. 
Strasznie nie podoba mi się pogoda. Ciągle jest zimno i pada śnieg. Już nawet nie wiem jak się ubierać -,-'
To w ogóle nie jest fajne, ani śmieszne. Nie lubię zimy. Chcę już wiosnę. Albo najlepiej od razu lako^^
Jeśli chodzi o współpracę... dostałam odpowiedź od strony Czasnabuty.pl
Chyba jednak się zgodzę^^

Hej!

Już w domu^^. Masakra.. jaki ten dzień był.. nudny i ciężki. Ale to jeszcze nie koniec. Dziś na 18.00 mam spotkanie do bierzmowania. -,- Pewnie jak zwykle skończy się przed 20.00. Miałam Was informować na bieżąco, jeśli chodzi o współpracę z różnymi stronkami, więc... chyba zacznę współpracę ze stroną Czasnabuty.pl ;-) Ale podobno nie będą mi wysyłali żadnych rzeczy do.. opisania, chwalenia itp., tylko po prostu będę zarabiała na reklamach ^^.  Lepsze to niż nic. ^^ Ale i tak się cieszę^^. Przeglądałam ich stronkę i jest na prawdę fajna. Ale więcej powiem w innym poście, który będzie przeznaczony tylko na to.
Dziś jeszcze chyba pójdę po uchwyciki do kolczyków. Muszę je w końcu skończyć. 
No.. w sumie jak na teraz to tyle. Nie przewiduję, żebym jeszcze dziś wpadła.^^
Trzymajcie się.
Papa ;*

Hej.!

Wiem, że trochę zaniedbałam bloga, bo nie wchodziłam tu przez weekend. Miałam bardzo zajęty czas. Przede wszystkim zajęłam się tymi kolczykami. Już je skończyłam. Teraz tylko muszę kupić uchwyciki i ..mogę się chwalić. Mam nadzieję, że nie będą za ciężkie. 
Pamiętacie ten post, w którym pisałam o kokardzie z włosów? Pisałam, że zrobię taką i wrzucę zdjęcia. No i zrobiłam. Zaraz wam pokażę:


Ładne? Mi się podoba. No.. może lekko za duże ;-)
Mam pomysł. Kiedyś pisałam, że gdy zacznę mieć pomysły na fryzury, które będę realizować na własnych włosach, to zdjęcia będą dodawane do zakładki "Fryzury", która już istnieje od dawna. Teraz są tam zdjęcia fryzur z Internetu, lecz to się zmieni. Tak samo jak moje paznokcie z zakładki "paznokcie", to moje fryzury będą dodawane do zakładki "Fryzury". Co Wy na to?

Hej! 

Z jednej strony się ciesze, bo dziś piątek, piątunio^^, a z drugiej strony jestem wściekła, bo dziś miała być kartkówka z angielskiego, ale jej nie było. I to wszystko krzyżuje mi plany. Dziś miałam napisać tę kartkówkę, przez weekend uczyć się innych słówek na poprawę sprawdzianu z anglika w poniedziałek, a w tygodniu uczyć się jeszcze innych słówek na sprawdzian też z anglika, w piątek. Ale, że ta dzisiejsza kartkówka została przełożona na wtorek... to mi wszystko krzyżuje plany, bo przez cały weekend będę musiała powtarzać słówka na wtorkową kartkówkę, żeby ich nie zapomnieć -,-' I gdzie tu sens?! Do bani! Boję się, ze nie dam rady z tym wszystkim :-(
Wczoraj miałam się wziąć za kolczyki.. wiem. Ale niestety nie zaczęłam, bo cały czas jak zwykle siedziałam nad słówkami. Na prawdę, już wolałabym mieć je za sobą, bo są na prawdę trudne do zapamiętania :-( 
Teraz taki szybki post. Zabieram się za te koczyki, bo naszła mnie taka ochota na nie^^
Oto, jak będą wyglądały:

Zdjęcie z Neta

Prawda, że śliczne? No.. moje aż tak nie będą wyglądały, ale postaram się^^
Może jak te w dolnym lewym rogu? ^^

Hej!

Właśnie wróciłam ze szkoły. Co za koszmarny dzień! Jeszcze zostaje mi nauka angielskiego na kartkówkę jutrzejszą. Myślę, że dam radę. Wczoraj mi się tak strasznie nudziło.. że postanowiłam.. uczesać włosy w kokardę. Wyczaiłam, jak to się robi i udało mi się. Niestety włosy nie były rozczesane i kokarda była nieco w nieładzie, ale jak ładnie poprosicie, to staranniej ją przygotuję i wrzucę fotki^^ Tak z nudów^^
Mam też bardzo fajny pomysł na kolczyki. Zdradzę, że będą.. papierowe. Ale to tylko teoria. Jak będzie w praktyce, czy udadzą się...to zobaczycie na weekend, bo wtedy będę miała więcej czasu^^ Gdy mi podrosną paznokcie, pokażą się kolejne wzory, bo w zanadrzu mam już kilka. 
Na razie to tyle. Ja lecę wkuwać słówka, bo niestety trochę tego jest. Jeśli będę w stanie napisać coś jeszcze dziś.. to napiszę.
Wrzucam zdjęcia tej fryzury, żebyście wiedzieli o co mi konkrtnie chodzi:
Fotka z Neta.
Fajne? Jednak do szkoły bym się tak nie uczesała^^

Hej!

Skoro wiosna, no to i lekkie ubrania, buty. W tym poście chciałabym przedstawić buty, które od dawna mam na oku. Bardzo mi się podobają, ale wiem, że nie wszystkim. Niektórzy myślą, że one są ohydne, okropne i wszystko co najgorsze. Ja to rozumiem, bo każdy ma prawo do własnego zdania. Jednakże ja je uwielbiam. Mianowicie chodzi o lity. Byłam w Deichmannie za nimi. I były, lecz takie... no tamte akurat były brzydkie. Ale przymierzyłam je i okazały się bardzo wygodne! Ciągle szukam odpowiednich. Jak na razie nie znalazłam, ale nie spocznę, puki nie znajdę!





 Świetnie są i pasują niemal do wszystkiego. No.. może nie do eleganckich sukienek. ;-)

Hej!

Wiem, że wczoraj miałam coś napisać, ale już nie było czasu na to. Chcę Was tylko poinformować, że jeśli chodzi o współpracę z efoxcity.. to na razie nie ma żadnych postępów. Za to pytałam inne strony, ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi. Będę informować na bieżąco.
Dziś pogoda... no jak zwykle, co tu gadać. W niedziele ma się podobno popsuć, co w ogóle nie jest mi na rękę -,-' Mam trening i chciałabym spędzić go na padoku, a nie na ciasnej hali -,-
     W tym poście miałam zaplanowane pisanie o odżywce do paznokci. Już ją kiedyś używałam. To moja druga. Jest.. najlepsza. Doskonale wzmacnia paznokcie, powoduje ich maksymalny wzrost. I jak na swoje właściwości.. jest nawet nie droga. Już po 10 dniach stosowania wyraźnie poprawia wygląd paznokcia. Tak. I ja to mogę potwierdzić^^
Dzisiaj będzie trzeci dzień, odkąd ją stosuję^^. I jestem zadowolona. 




Któraś z Was już ja miała kiedyś?

Hej! 
Sorki, że wczoraj był tylko jeden malutki post, ale za bardzo nie miałam czasu. Dziś jest go troszkę więcej, dlatego pojawi się drugi post. 
Dziś od samego rana świeci słońce, jest cieplutko i milutko^^ Uwielbiam taką pogodę^^
W końcu można założyć coś lekkiego, a nie ciągle ciężkie zimowe kurtki i kozaki. -,-
ja dopiero wróciłam ze szkoły i od razu weszłam na pocztę sprawdzić, czy napisali do mnie ze strony efoxcity. No i napisali. O tym jeszcze później pojawi się post.
Wczoraj dostałam świetną odżywkę do paznokci, która przyspiesza ich wzrost. Już wcześniej ja miałam i szczerze mogę powiedzieć, że jest świetna! Na prawdę ją lubię i polecam. Jutro pojawi się więcej na ten temat informacji ^^

Ani jednej chmurki! Żadnego obłoczka! Oby taka pogoda trzymała się do końca tygodnia włącznie z niedzielą!

Hej!

      Nie dawno przejrzałam swoją pocztę i zauważyłam, ze przyszedł e-mail, a którym taka jedna strona  < KLIK > chce nawiązać ze mną współpracę. No wiecie.. że będą mi wysyłać rzeczy (konkretnie biżuterię), a ja będę musiała je opisywać i chwalić.. i tak dalej. Prawie wszystkie blogerki, które prowadzą blogi o modzie, czy o kosmetykach tak mają. Zdziwił mnie ten e-mail trochę, bo ja wcale nie prowadzę bloga o modzie, czy kosmetykach, ale mniejsza z tym. Ważne, że ktoś mnie zauważył. Zobaczę jak to się dalej potoczy i dam Wam znać.




    
Będę informowała na bieżąco ^^

 Hej.!

Ten post raczej chciałam poświecić komuś innemu. A raczej czemuś innemu. Chodzi o stronkę, która zajmuje się spisem blogów. Normalnie, dziewczyna prowadzi bloga, na którym spisuje i poleca wszystkie blogi, które tylko zostały do niej zgłoszone. Znalazłam ten spis, zgłosiłam się, i następnego dnia dostałam odpowiedź, że mój blog już należy do niego. Zaproponowałam tej blogerce, że napisze o tym post, żeby zwiększyć zainteresowanie na jej stronę. Tak więc tu macie link: < KLIK >
Zgłaszajcie swoje blogi, a możliwe, że zwiększycie liczbę wyświetleń i obserwatorów. ^^

Hej!

Pisałam już tą recenzję niedawno, lecz ze względów na te problemy, które ostatnio były z SCM Music Player nikt nie widział mojej recenzji ampułek Radical, którą chcieliście zobaczyć. Tak więc zamieszczam ją jeszcze raz. Myślę, że teraz szersza publiczność ją będzie mogła przeczytać. ^^ 

No to tak:

Ampułki do włosów Radical od Farmony są przeznaczone do generacji włosów zniszczonych i wypadających, wymagających bardzo intensywnej regeneracji i głębokiego odżywienia. Specjalnie opracowana, oryginalna receptura, bogata w wyjątkowo silne składniki aktywne w wysokim stężeniu - naturalny ekstrakt ze skrzypu polnego, prowitamina B5, Trichogen, Polyplant Hair, Inulina z cykorii - odżywia i wzmacnia cebulki włosów oraz hamuje wypadanie włosów i stymuluje ich wzrost. Dzięki regularnemu stosowaniu kuracja Radical wzmacnia i regeneruje nawet bardzo zniszczone włosy, zwiększa ich grubość i wytrzymałość na uszkodzenia oraz zapobiega przetłuszczaniu. Włosy stają się zdecydowanie grubsze i mocniejsze, odporne na uszkodzenia mechaniczne oraz miękkie, sprężyste i błyszczące.
Tekst wzięty z opakowania.




Obietnice producenta:
  * Hamuje wypadanie włosów - 91%
  * Wyraźnie wzmacnia włosy - 94%
  * Zwiększa grubość włosów - 85%
  * Zwiększa objętość włosów - 87%
  * Poprawia kondycję i wygląd włosów - 100%
  * Włosy stają się jedwabiste w dotyku - 96%
 testy in vivo na grupie 47 kobiet i mężczyzn.