by - 11/16/2012

Hej.!

No już myślałam, że nie wyjdeę z tej szkoły. Na początku zapowiadało się całkiem fajnie. Nie było pierwszych trzech lekcji, bo szliśmy do poradni zawodoznawczej czy coś w tym stylu. Wróciliśmy akurat n dwie ostatnie lekcje. Tak się cieszyłam że tylko dwie godziny i zacznę wymarzony i w pełni zasłużony weekend. Lecz nagle na biologi przychodzą dwie dziewczyny i informują, że konkurs polonistyczny będzie o 14. A ja całkowicie zapomniałam o konkursie. Kurcze.. jak ja byłam zła. Nie dość, że głodna, bo na śniadanie zjadłam tylko jedną bułkę; wykończona, bo z buta szliśmy to tej poradni, a potem zasuwaliśmy w szkole na czwarte piętro, to jeszcze to. A jak dowiedziałam się o której godzinie kończy się konkurs, to myślałam, że mnie do końca trafi. No ale poszłam tam. Okazało się, że spokojnie można wyjścć jak ktoś skończy wcześniej. No to ok. Dostaliśmy kartki i zaczęliśmy pisać. Kurcze.. no nie spodziewałam się takiego poziomu. Niektóre zadania były proste i rozwiązałam je w mig. Właściwie to  większość zadań, bo niektóre to były chyba z kosmosu wzięte. Albo zadania albo tekst do zadań. Ale na koniec to zostawili najlepsze. I tu się ucieszyłam. Do napisania wypracowania mieliśmy dwa tematy do wyboru. Pierwszy temat to była rozprawka, a drugi... i tu Was zaskoczę opowiadanie. Tak. Tylko opowiadanie. Kurcze. Od razu zaczęłam pisać. Trzeba było opowiedzieć o nieudanej próbie podpowiedzi na lekcji. No i oczywiście pisałam jak moja przyjaciółka była niegrzeczna na matnie i ją nauczyciel zabrał do tablicy i ona nic nie umiała, więc jej podpowiedziałam, nauczyciel to zauważył i dostałysmy obie jedynki. To tak w skrócie o czym pisałam ;-). Ogólnie rozpisałam się na 2.5 strony, jak można było tylko na 1. Ja jak się rozpiszę, to nie ma końca. Z resztą widać to w tym poście. Na szczęście są osoby ta tym świecie, które czytają to nie zależnie od długości, więc... nie mam powodów do obawy.. ;-)

Na dziś pokażę Wam kolejną kolekcję.


Wiem, że to nie pora na takie krótkie kreacje.. ale i tak znajdzie się kilka osób, które by to ubrały. :-D
Uwaga.! Zwrot do dziewczyn, które posiadają te buty:

 Czy one są ciepłe i użyteczne przy ulewie..?

Na koniec piosenka. Świeżynka. Olly Murs. Kurcze. Wpada w ucho. Skoro mi się podoba, to Wam też. 





You May Also Like

2 komentarze

  1. prosty szablon bloggera trochę edytowany ;p

    ReplyDelete
  2. Fajny pomysl na opowiadanie :D xd


    Zapraszam ^^
    http://itsmyylive.blogspot.com/

    ReplyDelete