Uffff... jaki skwar na dworze. Tak narzekamy, że zimno jak pada i gadamy, że nie ma słońca. A teraz jak jest słońce, to pewnie niektórzy narzekają. Ja nie. Cieszę się. Koleżanka wraca do zdrowia ;-)
Więc plany z rowerami chyba warto przywrócić. Trochę mnie głowa boli :-/
może dla tego, że nigdzie nie wychodzę... ale przecież byłam dzisiaj w bibliotece. Musiłam termin przedłużyć...
ale im system nawalił i nic nie działa. Musiałam coś tam podpisać i teraz książke mam do końca sierpnia...
Może być...
A teraz jakiś zestaw, dość nudzenie :-)
Na razie tyle. Za gorąco na coś dłuższego...
...czekam na cud...
1 komentarze
taak .. gorąco .. ale ja jednak się cieszę .. wolę , żeby było gorąco niż pochmurno i deszczowo ;d
ReplyDeletezapraszam do siebie ;d
milosctokluczdoszczescia.blogspot.com