Hej!
Właśnie wróciłam z okropnego spaceru, na którym byłam z mamą :/
Najpierw przeszłyśmy się 2km do Cavallo po sztyblety, potem poszłyśmy do Lidla. Uwielbiam bułki z czekoladą z Lidla <3.
Złapał nas deszcz po drodze. Nie zdążyłyśmy na autobus i drałowałyśmy spowrotem obładowane ciężkimi torbami...
Ale warto było. Jestem zadowolona z moich sztybletów. Wydane 189,- nie pójdą na marne. ^^
Brakuje mi jeszcze kasku. Kolejne 190,-...
Babcia zasponsoruje :p pokręcę sie przy niej troche i poudaję smutną... nie no. Nie będę taką naciągaczką. Sumka się uzbiera. Mama dorzuci, tata dorzuci, babcia i dziadek dorzucą, ja dorzucę...
I tak muszę pamiętać, że sztyblety były za kasę babci :p
Już kończę, bo pod nosem pachnie mi arbuz i puszna bułeczka z Lidla... Mmmmmm <3 z czekoladą. <3
Odę czytac ksiażkę, którą czytałam 3 razy, a ekranizację widziałam 6 razy. Tak! Dokładnie!
Jutro dorzucę kolejne fotki i zestawiki. Zobaczycie również krótki filmik... uśmiejecie się <3
1 komentarze
2 pytania:
ReplyDeleteWtf is sztyblety. O.o ?
Jaką książke/ jaki film.?