Hej.!

Przepraszam , że tak ostatnio co drugi dzień piszę, ale cóż.. nie mam czasu. Sprawdziany, kartkówki... dziś np. był sprawdzian z niemieckiego i kartkówka z polaka. Nawet sobie poradziłam, ale nie o to teraz chodzi.


Ktoś mi ostatnio napisał, że albo będę pisać codziennie, albo przestanie czytać tę stronę i ogłosi wszystkim, żeby też nie czytali. Dodał do tego miłe emotikony, które uświadomiły mi, że ten komentarz był zwyczajnym żartem. Ale apeluję do tej osoby, że jeszcze nie rozszyfrowałam kto to, i nie przejmuję się tym komentarzem, bo to mój blog i piszę na nim kiedy mi się żywnie podoba. Nikogo nie zmuszam do odwiedzania tej strony, choć wiem, że sporo mam czytelników. :-D

A teraz co, o czym chciałam napisać:

Dobrałam się do zdjęć z wycieczki do Ochli, która miała miejsce dokładnie tydzień temu w środę. Było super. Uwielbiam takie wycieczki tylko z nasza klasa, a nie z jakąś inną. Bo ta atmosfera już nie jest taka.. no taka klasowa jak by to ująć. 
 Są tylko dwie fotki na  których jestem ja i właśnie je dodaję, bo na pozostałych dziewczyny się wygłupiały i jestem przekonana, że nie pozwoliły by mi na publikację tych ich zdjęć.


 Tutaj jestem po lewej. Obok mnie (od lewej ) Żelka i Patrycja. Obie pozdrawiam. :-P