Ta ostatnia niedziela...
Hej.!
Jak Wam mija ostatni weekend roku 2013? ;-) Mi w miarę spokojnie :D Az za spokojnie. Wczoraj sobie pomyślałam, że pójdę dzisiaj do parku porobić zdjęcia. Ale taka szaro-bura pogoda, że aż mi się odechciało zdjęć.
A słyszeliście, że w Szczecinie wiśnia zakwitła? Boże! Co ta pogoda robi. No w sumie cieszę się, że nie muszę jeszcze wyciągać grubej kurtki, no ale bez przesady. Mogłoby być biało w terminie ;-)
Wczoraj wieczorem znowu zabrałam się za pazurki. Tym razem wymyśliłam bałwanki i coś wiosennego, czyli motylki. Wzorki ukażą się po południu i juro. :D
6 komentarze
oo herbatka :)
ReplyDeletepiękną wiosnę mamy tej zimy ;)
śnieg jest, tutaj na twoim blog ;-)
ReplyDeleteja też muszę mieć swój kubek żeby herbatka lepije smakowała :P
ReplyDeleteobserwacja za obserwacje ? : slodkieslodkieczary.blogspot.com
będzie mi miło jak polubisz : https://www.facebook.com/pages/Słodkiesłodkieczary/508516302558214?fref=ts
u mnie w ogródku już jabłoń rozkwita ;o
ReplyDelete// klikniesz na moim blogu w baner tideshe? To dla mnie ważne ;*
Ja dzisiaj leniuchuję :)
ReplyDeletemybeautifuleveryday.blogspot.com
Nie tylko w Szczecinie wiśnia zakwitła :D hehe :D
ReplyDelete