my blood group

Wczoraj weszłam na nieco wyższy poziom robienia bransoletek z muliny. Mianowicie napis. Pamiętam, że raz spróbowałam, ale szybko zrezygnowałam, bo mulina zaczęła się tak dziwnie zwijać i szybko straciłam cierpliwość. Ale wczoraj jednak mi się udało. Na bransoletce widnieje nazwa mojej grupy krwi. Skąd ten pomysł? No już istnieją takie bransoletki. Ludzie je noszą... w sumie nawet sama nie wiem czemu. Ja taką teraz noszę, bo poniekąd jestem z siebie dumna, że udało mi się po raz pierwszy wykonać bransoletkę z napisem, a poza tym jakbym uległa wypadkowi, to lekarze by przynajmniej wiedzieli jaką mi krew przetoczyć. Choć to pewnie nie zda egzaminu, bo nikt raczej nie uwierzy bransoletce :-) Ale noszę, noszę. 

Wpadłam też na pomysł, bo podzielić się nią z innymi chętnymi. Dlatego zamieściłam ogłoszenie na olx, gdzie możecie napisać do mnie i kupić bransoletkę ze swoją grupa krwi. 







You May Also Like

1 komentarze