To już ostatni post w tym roku. Czas na podsumowanie:

Prowadzenie bloga zaczęłam 15 czerwca 2012 roku.
Pierwszy post wyglądał tak: < KLIK >
Przeczytaliście to..? Hahahahaha!! Przyznajcie, że ten cały "pierwszy post" jest śmiechu warty.. ale tak.. tak właśnie zaczynałam.. Później zaczynałam w tekst wklejając różne kolorki... Były denerwujące, wiec na prośbę koleżanki zaprzestałam kolorować każdy wers wpisu.. :D
Przez te pół roku przybyło mi 200 obserwatorów. Dziękuje tym 200 osobom, które dołączyły do mnie. Mam ponad 14 tys wyświetleń i cały czas ta liczba rośnie. Na blogu pojawiło się równo 1052 komentarzy!! To strasznie dużo!!! W ciągu życia bloga padło kilka rekordów. W liczbie komentarzy pod wpisem (28 - wczoraj) i w liczbie odwiedzin danego dnia ( 312 - przed wczoraj ). Jak widać, ta strona jest w ciągłym ruchu... ciągle się rozwija, a czytelników mam na całym świecie:


cudownie, prawda..? Obie Ameryki, Australia, Europa, Azja...   Każdy kraj w Europie.. nawet Macedonia i Turcja... 

Dziękuję Wam kochani bardzo. Mówiłam to już na święta, ale powtórzę... gdyby nie Wy, prawdopodobnie kulałaby ta strona, a ja byłabym załamana po wielkiej porażce.. Ale nie jestem załamana, wręcz przeciwnie!! Rok 2012 był wspaniałym rokiem, a 2013 będzie jeszcze lepszy!!! Życzę Wam szampańskiej zabawy i żebyście cudownie wspominali Sylwestra 2012. :p


Do zobaczenia.. za rok.. :)



.

Hej.!

Jak tam samopoczucie, moi drodzy..? Pewnie jesteście w dobrych nastrojach... Już nie mogę się doczekać wieczoru. Idę do Madzi na Sylwka..! Będzie dużo udanych zdjęć, więc we wtorek je od razu wrzucam. 
Kurcze... nie mogę się doczekać. Będzie super...!!
Wczoraj jeszcze wieczorem zdążyłam zrobić kilka zdjęć aparatem, w którym były już dwie totalnie zdechłe baterie.  :p
Na szczęście przetrwały ostatnie minuty.. ale dziś już będę miała nowe, więc nie muszę się martwić, że zdechną jak będę u Magdy.. ;p
 Oto one:








                                                                           :D





Chciałam zrobić jeszcze jedno.. ale bateria padła.. Mówi się trudno...




.

Hej.. :p


Dziś już po raz drugi....  nie będę się rozwijać.. chcę Wam tylko pokazać zdjęcia , jakie wczoraj robiłam...
Mam nadzieje, że się spodobają. Sylwester coraz bliżej... Nowy Rok.. jakieś postanowienia na nowy rok macie..?





 Nawet nie wiecie jak długo usiłowałam zrobić zdjęcia tych sztucznych ogni...
Co włączyłam aparat, to musiałam zapalić te ognie.. a jak zapaliłam, to mi aparat zgasł... poza tym mam słaba baterię i nie kiedy w ogóle zdjęć nie mogłam zrobić.. Trzeba się zadowolić tym,co wyszło.. a myślę, że dobrze wyszło..





.

Hej.!


Jak tam poranek..? Jeszcze śpicie, czy już wstaliście..? Ja nie miałam wyboru, wstałam dziś o 8.30, żeby zebrać się na trening. Dziś miałam trening razem  z Karoliną. Było super, jak zwykle, tylko.. padok był obłocony i mieliśmy na hali. Znowu. Nienawidzę hali...  :/
Ale za to dostałam moją kochaną Rotarię. Kocham tego konia, już chyba każdy o tym wie, bo pisze w ten sposób za każdym razem. 
Niestety są tylko dwa zdjęcia, bo zapomniałam wziąć od taty nowe baterie i na takich zdechłych robiłam zdjęcia. Cud, że się w ogóle włączył aparat. Ale mam dwa zdjęcia. Ze mną jest tylko jedno, Karolina ma drugie.:



 ... trochę nieogarnięta grzywka... bo dopiero co zdjęłam kask.. i to tak wygląda... na zdjęciu z Rotarią.





 Tutaj Karolina z Jurgenem.. Biedny konik ma nogę w gipsie.. liczę na to, że nie długo wyzdrowieje.. :p




No. Ogólnie, to jestem zadowolona z tego treningu.. Jak zawsze, gdy dosiadam Rotari. :p

Następny trening 13 styczni o 16.00. Obym dostała Rotarię.. :p






.

Witam ponownie.!

Przed chwilą malowałam rzęsy, żeby pokazać Wam mój nowy tusz, który znalazłam pod choinką. Jest świetny. Efekt sztucznych rzęs... na początku myślałam, ze to bzdura i zwyczajny chwyt marketingowy, ale.. nie! To prawda! I jestem zadowolona z niego. Zobaczcie:



                                         ...tak wygląda.... 

Hej.!

No i nadszedł weekend.! Szybko zleci, nawet się nie obejrzymy.. później Sylwester, który też szybko przeminie.. Nowy Rok i do szkoły... Pfff... nie chcę do szkoły... 
Cóż... dziś sobota, więc jak co tydzień w soboty musiałam posprzątać w pokoju.. korze, odkurzanie... posprzątać akwaria chomikom... ta sama nudna rutyna.. :p
Ale dziś dałam chomikowi kolbę.. ale się cieszył... schrupała cała od razu:








Hahahaha,,  =D


Wczoraj... tak mi się nudziło, ze zaczęłam wycinać w pomarańczy wzorki...



Fajne..?   =D

Jednak nic innego nie wydrapywałam, bo sok pryskał...



Mam nadzieję, że już zauważyliście, że w tle lecą dwie piosenki... jedna to "Summertime sadness", a druga to "Lalalove"..
Myślę, że pasują... =)







Na dziś to tyle.. do jutra.. czekajcie na zdjęcie ze stajni.. :p 
Obym dostała mojego ulubionego konia, Rotarię. =D


I na koniec mały komunikat.... postaram sie pisać więcej niż jeden post dziennie. Fajnie..? Cieszycie się..?

.

Hej...

Wolne się kończy pomału... szkoda... lecz ja tam się specjalnie nie obawiam, bo tylko kilka dni posiedzę w szkole, a później mam 2 tygodnie ferii. Przecież Lubuskie jest jednym z województw, gdzie ferie są jako pierwsze.. Super!! Już nie mogę się doczekać, jak ja się wynudzę.. :p
Dziś też się nudzę... dopiero wstałam.... wolne jest super, tylko po dłuższym czasie to staje się nudne..

W niedziele jadę do stajni. Może uda mi się przywieść kilka zdjęć... Postaram się, bo to będzie ostatni trening w tym roku.. :D
Z Sylwestra też będzie duuuuużo zwariowanych zdjęć..

Nie mogę się doczekać. :p




Podobają mi się w tym paznokcie.. i w ogóle ten makijaż całkiem do mnie przemawia. jest super. mi to odpowiada.


Na dziś, to chyba będzie tyle... nie dzieję się dziś nic ciekawego... :D
Macie jakieś plany na dziś..?




.

Hej.!

Święta, święta i po świętach....
Tak... jak widać zlikwidowałam każdy ślad po świętach na blogu. Wiem, że teraz się tak.. jasno zrobiło.. taka przestrzeń... tak dziwnie.. chcę tylko poinformować, że tak właśnie tło i cała reszta wyglądała przed tym, jak zaczęłam kombinować z tłem zimowym i świątecznym. Zlikwidowałam także śnieg i prognozę pogody.. Od teraz znów nic się tu nie będzie działo.. No.. może nas wiosnę coś wymyślę. Ale do tej pory zostanie tak. Bo taki wygląd bloga jest prawdziwy. 

Kurcze.. dopiero teraz piszę, bo przed chwilą wstałam... a wczoraj nic nie pisałam, bo... w ogóle nie wstawałam.. :p
Nie chciało mi się... Korzystam z wolnego....
Wy pewnie też tak robicie...

Zostało Wam jakieś jedzenie ze świąt..? Mi już tylko sałatka!! TAAKA WIELKA MICHA SAŁATKI!  ;p
Jestem głodna, więc skończę pisać ten post i zmykam.. ;p

Wy też nie jesteście przyzwyczajeni do tego tła, prawda.. mi też tak jakoś dziwnie pusto po tym tle z bombkami... tak się teraz wydaje.. przywykniecie.. :D





Myślę, że Wam się spodoba. Mi się strasznie podobają paznokcie.. Może kiedyż też sobie tak pomaluję...

To już będzie na tyle.. powiem tylko, że do zakładki "Paznokcie" dodaje nowe pazurki..


Do jutra  ;-)



.

Hej.!

Już wróciłam! Byłam u dziadka na urodzinach... ale ma fajnie.. jednego dnia prezenty z 24 grudnia, a drugiego dnia prezenty na urodziny  ;p zazdroszczę dziadkowi..!! No.. my też z bratem dostaliśmy moc prezentów od dziadków.. Jest git.! Aha.. miałam opublikować te zdjęcia z Wigilii...
Ale zanim to zrobię, pochwalę się, że wczoraj padł kolejny rekord. Wczoraj odwiedziliście tę stronę 325 razy!!! i miałam 27 komentarzy!! To rekord od początku istnienia bloga! Dziękuję :D
A co do zdjęć...:




To nie wszystkie prezenty, jakie były pod choinką.. reszta się w kadrze nie zmieściła.. ;)






Stół był cudownie ozdobiony, a na samym środku leżał opłatek... ;p





 A tak były opisane moje prezenty.. "Dla Michasi"...  hahaha....






 ile tego było....







 nie mogło tego zabraknąć.. i jeszcze zostało.. ;p





A tu mój brat Krystian, jak wcina rybkę...





Tu już przechodząc do kwestii prezentów.. nie pokaże Wam wszystkiego, bo tyle tego było, że by pamięci zabrakło na Blogerze... To jest cudne... szkoda, że nie niebieskie.. ale może Mikołaj niebieskich w saniach nie miał..  ;-)








Z tego jestem najbardziej zadowolona. Ta maskara wydłuża naprawdę rzęsy tak bardzo, że faktycznie wyglądają jak sztuczne.. bajer.!
 




 A tu chyba nie muszę tłumaczyć, co to jest...
czekoladki.. :D






No.. to wszystko na dziś..


Do jutra..




.

Hej.!

Ja tak tylko na chwilę wpadłam.. Chciałam Was tylko poinformować, że wychodzę i że dzisiejszy post będzie dopiero wieczorem. Trzymajcie się ciepło.. do zobaczenia wieczorem. Pokaże Wam, jak wczoraj spędziłam Wigilię. :p

Do wieczora.

Hej!

WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM!!!

Dziś Wigilia!! Ja świętuję małe zwycięstwo, ponieważ wczoraj weszło na bloga 223 osoby z CAŁEGO ŚWIATA!!  M.in.: Serbia, Włochy, Czechy, Słowacja, Norwegia, Macedonia,  USA, Kanada, Brazylia, Argentyna, Bośnia i Herzegovina, Rosja, Hiszpania, Portugalia, Francja, Wielka Brytania, Indie... właśnie z tych krajów ludzie czytają tę stronę, na której właśnie Wy teraz jesteście. W ciągu tamtych dwóch ostatnich dni przybyło mi  21 obserwatorów z tych właśnie państw! To już coś, prawda..?! :D Jestem z tego dumna.! 

Dziś śniadanie było wyjątkowo wcześnie, a to dlatego, że od rana trwają ostatnie przygotowania do Wigilii. Robię sałatki, a mama gotuje barszcz itd. ... jak co roku.. nic nowego.. W tym roku będę uważać na to ile jem... ;p
Już nie mogę się doczekać smaku tych potraw :D Uwielbiam to!! 
Dziś za dużo nie będę pisać, bo zaraz muszę kontynuować pomoc w przygotowaniach.


Powiem tylko, że dziękuję serdecznie wszystkim moim kochanym  czytelnikom. To ważne, że jesteście. Gdyby nie Wy, prawdopodobnie klulałby ten blog, a ja byłabym załamana po kolejnej porażce. Ale tak nie jest! Widzę, że podoba Wam się to, co robię i jestem Wam ogromnie za to wdzęczna. Już pół roku jestem z Wami! Co do życzeń.. życzę Wam, aby te święta były Waszymi najlepszymi świętami, aby nic wam nie zakłóciło spokoju świąt, aby wszystkie 12 potraw smakowały jak najlepiej, abyście byli szczęśliwi i cieszyli się wspaniałymi prezentami. I na koniec życzę Wam, moi mili, aby przyszłość, jaką sobie wymarzyliście już nie długo stała się realna i przyniosła Wam wiele sukcesów.! Dużo pieniędzy i zdrowia, oraz szczęścia no i w ogóle... !! Jeszcze raz dziękuję Wam za to, że jesteście ze mną!! :p









Mam nadzieję, że piosenka w tle Wam się podoba... taka raźna jest i radosna i wgle...  ;p

Wesołych Świąt!!




.

Hej.!

Już jutro Wigilia. Tak się cieszę, że zasiądę przy stole, bo gdyby nie te kilka centymetrów, to wylądowałabym w szpitalu.!! Co się stało?? Otóż wracałam dziś od babci i miałam przed sobą niebezpieczną ulicę do przejścia. Światła nie działały, mnóstwo samochodów na jezdni, a ja z dwoma torbami.. no to tak sobie stoję i czekam, aż łaskawie się ktoś zatrzyma. Ulica składa się z 4 pasów. Dwa pasy w lewo i dwa w prawo. Na tych w prawo się już zatrzymali i na jednym w lewo też się już auto zatrzymało. No, to stwierdziłam, że jest bezpiecznie, wiec idę. Ale zza samochodów stojących na 3 pasie jakiś frajer wyjechał rozpędzony. Wszystko działo się tak szybko! Usłyszałam tylko pisk opon i krzyk jakieś kobiety z drugiej strony ulicy, a ja sama przerażona i zdezoriętowana siedziałam na jezdni. Ten frajer oczywiście nie miał odwagi wyjść z auta i mi pomóc, tylko sobie dalej pojechał. Nawet nie zwolnił.!! Co za debil! Cholera jasna!!! Wstałam jakoś, otrzepałam się i poszłam dalej.! Nikt do mnie nie podszedł, żeby mi pomóc.!! Nigdy czegoś takiego nie przeżyłam!! Jestem w szoku!!! Co za debil dał temu cholernemu frajerowi prawo jazdy!!! Ja się pytam KTO!!!!





Na dziś to tyle. Nie mam siły już dziś nic pisać. 
Do jutra  !


.

Hej.!

I tak nawiązując do wczoraj... nie było żadnego końca świata. Ale to tylko jedno zdanie, nie będę o tym pisać już nigdy więcej. No, chyba, że znów ktoś wymyśli jakiś termin końca świata.

Dziś dość późno piszę jak na sobotę. Ale to dla tego, że nie miałam wcześniej dostępu do kompa. W sumie to może i lepiej, bo włączyłam sobie 4fun.tv i usłyszałam tam dwie fajne piosenki, których wcześniej nie słyszałam. To ja je teraz wrzucam, a Wy sobie posłuchajcie. Jedna polska a druga zagraniczna, lecz obie są świetne. Polecam. Posłuchajcie:



Patty - Nie ma nas



Little Mix - DNA





Bardzo mi się to spodobało i penie będę tych dwóch piosenek słuchać tak długo, aż mi inne w ucho nie wpadną.. ja tak już mam... Do znudzenia słucham.



No.. a tak poza tym, to jak tam Wasze przygotowania do świąt..? Sprzątacie coś, szykujecie, gotujecie..?
Ja pewnie będę robiła sałatkę, jak co roku. Za każdym razem bardzo smaczna mi wychodzi. Musze jakoś przygotować żołądek, żeby się nie zdziwił, jak mu napakuję pół stołu smakołyków.. :D



Podoba Wam się stylizacja..? Lepsza niż ostatnio. ;-)


W ciągu ostatnich 3 dni przybyło mi 6 obserwatorów. Nieźle, co..?

Na dziś to tyle. Moimi ostatnimi na dziś łowami będą:  Posłuchajcie tych piosenek. 


PA.


.

Hej.!

Czy koniec świata nastąpi dziś? Coś słyszałam, że... przełożyli koniec świata. Nie wiem na kiedy, ale przepraszam bardzo... JAK MOŻNA "PRZEŁOŻYĆ" KONIEC ŚWIATA????!!!!
I tak w to nie wierze. 2013 będzie. Lol.

No, to był tylko taki wstęp. Nie o tym dziś chciałam... 
Dziś w szkole mieliśmy Wigilię. Niby było.. fajnie.. świątecznie...
Ale dla mnie i tak to nie był najlepsza Wigilia. Co z tego, że byli inni... moich przyjaciółek nie było i siedziałam samotna jak ten kołek... smutna... 
Jak co roku były pierogi i barszcz.. ciasta, mandarynki... ale co z tego, skoro nie miałam się do kogo odwrócić o do kogo gadać.. Zrobiłam tylko kilka zdjęć... To już ostatnia nasza wspólna Wigilia... :-(
Jak szybko zleciał ten semestr... Nawet się nie obejrzymy, jak zleci kolejny semestr i wszyscy się rozejdziemy w swoje strony i tylko z nielicznymi będziemy mieli kontakt. :'-(
Ale będziemy przez 3/4 lata w innej szkole, która nam da nowa klasę, w której się odnajdziemy, znajdziemy nowych kolegów i nowe koleżanki... będzie fajnie... :-( i znów będzie Wigilia... i gdy przyjdzie na ostatnia Wigilia w 3/4 klasie... ja będę wspominać dobre chwile z ludźmi 3 klasy gimnazjum, z klasy 3G. ;'-(




 Od lewej: Arleta, Asia, Ja, Kasia, Sawa.. ♥

 Od lewej: Daria, Ja, Żelka i ta na dole to Weronika. ♥





 Od lewej: Paulina, Ja, Marta.. ♥





 Ja i Karolina ♥


 Tu też.. :p





A tu z Alą, tylko Zośka się akurat musiała wepchnąć w kadr.. :-)





 No... a tu pozwoliłam jej być na zdjęciu...  :D :D   ♥ haha.. :p







 Od lewej: Zosia, Karolina, Ala. ♥





















No i ja z Weroniką... Tu.. nie najlepiej wyszłam.. ale co tam...



Chyba mi Was Miśki będzie brakowało.    ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥  ♥



To na koniec piosenka..:





Do jutra  



.

Hej.!


Oooo... oostatni dzień szkoły!!! Boże! Nie mogłam się tego doczekać, ale w końcu się doczekałam.! Jutro jeszcze tylko odpękam Wigilię klasową i z uśmiechem na twarzy wrócę do domu jeść mandarynki. :D
Nie było ostatniej lekcji techniki. Jest jeden plus i jeden minus. Plus to taki, że oczywiście jestem wcześniej w domu, a minus to taki, że nie znam swojej oceny na semestr.. Pewnie 4.. ;-/
Zmieniłam piosekę w tle z "All I want for Christmas is you" na "Merry Christmas everyone". To na prośbę Kasi i Sawy. Myślę, że powinno wystarczyć do 24, bo wtedy puszczę polską kolędę.
Ale nie jakieś.. "Lulajże Jezuniu", czy "Gdy śliczna panna". Jakąś taką, która się rzadko słyszy.
Już nawet wiem ,którą.. ;-)





Już dawno nie było żadnej stylizacji. Ta chyba nie specjalnie mi się udała.. nie wiem.. może wyszłam już z wprawy.. ;-)


Coś ostatnio oglądalność mi spadła. Według statystyk w przeciągu ostatniego tygodnia średnio wchodziło 180 osób dziennie, a wczoraj i przed wczoraj było tylko 110... chyba musicie coś z tym zrobić, prawda..?
:D



Zdajecie sobie sprawę z tego, że koniec świata jest jutro..? Tzn... niby jest.. ja jak wcześniej pisałam nie wierzę to, wiec będę się śmiała, 22 grudnia, jak 21 nie będzie końca świata..


.

Nie cierpię wf-u.   :/  Chciałam powiedzieć, że nie cierpię, gdy robimy na wf-ie piramidę. To było straszne, a to jeszcze nie koniec tych ćwiczeń, bo to będzie do zaliczenia na ocenę. Po dzisiejszej lekcji mam traumatyczne przeżycia związane z piramidami. Nie wiem, czy będę w stanie powtarzać te ćwiczenia na następnej lekcji. Nie ważne co się stało... nie mi.. ale nie chcę do tego wracać. Cały czas jestem przestraszona i w ciężkim szoku. Nie chcę wykonywać piramid... 

To na szczęście była ostatnia środa. Jutro ostatni dzień szkoły, a w piątek Wigilia klasowa.  :D
Będzie masa zdjęć. Dziś w sumie nic ciekawego się nie działo, prócz tych piramid na wf-ie, więc dziś już dam sobie spokój z pisaniem. Nie będzie też zestawu, bo nie chce mi się robić.

Na koniec dodam tylko jedną rzecz.. właściwie, to dwie.
Pierwsza... zauważyliście że na YouTube jest mały Psy?



Mnie się to nie podoba.. Wolę starsza wersję, bez chłopaka..

Do jutra :-)



.

Hej.!

Boże.! Niech ten tydzień już się skończy.!!
Mam dość. Nie chce mi się już chodzić do szkoły. Jestem już nią zmęczona.
Dziś wysyłam pracę na konkurs. Mam cichą nadzieje, że jednak coś tam wygram. Oby mi się poszczęściło.  ;-)
Na prawdę dobra bajkę napisałam. Bo o to chodziło w konkursie. Jak już będzie po wszystkim, to opublikuje ja na blogu. Jak będzie mi się chciało. Ma aż ponad 200 słów.  :D
Dziś za dużo nie będę pisać, bo wiem że obiecałam, Wam pokazać zdjęcia, które zrobiłam wieczorem. 
Bardzo ładnie Zielona Góra wygląda jak jest ciemno, choć nie będę jej porównywała do Wrocławia, bo akurat Wrocław wieczorem widziałam i nie mogę tych dwóch miast porównywać do siebie, bo na pierwszy rzut oka widać, że Wrocław jest bardziej przygotowany na święta niż Zielona góra.


Tak trochę kiepsko to widać. W rzeczywistości wygląda to odrobinę lepiej.



 Wszystkie drzewa w okół ratusza maja lampki. Bardzo ładnie w reczywistości to wygląda.





Nasza choinka.. Trochę biedna  :D... ale za to żywa .




 I mamy scenę. To znaczy mieliśmy, bo jak dziś rano szłam do szkoły, to jej nie było. W sumie.. i tak nic ciekawego się tam nie działo....

















Fajne są jeszcze ozdoby wiszące.. 








Na dziś to tyle...  Mam nadzieję, że podoba Wam się Zielona Góra wieczorem...


Do jutra.. ;-)


.