Hej.!
Sorki, że przez ostatnie cztery dni nic do Was nie pisałam ;-) Ale po prostu nie miałam weny.
Dziś Tłusty Czwartek ;-) Obchodzicie? No jak nie jak tak. Wczoraj mama piekła mini pączki na dzisiaj. Tak.. haha tylko skończyła piec, połowy już nie było ;-) Zatem dziś rano brat kupił tuzin pączków. Nie jestem pewna, czy ja powinnam jeść pączki ;/ Przecież jestem na diecie. Jak je zjem, będę musiała spalać je przez jakiś tydzień. A jestem już blisko celu ;-) To znaczy 11 dzień ćwiczeń, ale ani jednego dnia nie opuściłam i nie zamierzam. Nie rozleniwię się, tym bardziej, że po tym 11 dniu już widać postępy na moim brzuchu. A kręgosłup jak nie bolał, tak nie boli ;-)
No, ale.. Tłusty Czwartek to przecież tradycja, co nie? ;-)
A Waszym zdaniem powinnam odłożyć na jeden dzień dietę na bok i nażreć się pączków?
No.. ale Wam życzę smacznych pączków ;-)
Sorki, że przez ostatnie cztery dni nic do Was nie pisałam ;-) Ale po prostu nie miałam weny.
Dziś Tłusty Czwartek ;-) Obchodzicie? No jak nie jak tak. Wczoraj mama piekła mini pączki na dzisiaj. Tak.. haha tylko skończyła piec, połowy już nie było ;-) Zatem dziś rano brat kupił tuzin pączków. Nie jestem pewna, czy ja powinnam jeść pączki ;/ Przecież jestem na diecie. Jak je zjem, będę musiała spalać je przez jakiś tydzień. A jestem już blisko celu ;-) To znaczy 11 dzień ćwiczeń, ale ani jednego dnia nie opuściłam i nie zamierzam. Nie rozleniwię się, tym bardziej, że po tym 11 dniu już widać postępy na moim brzuchu. A kręgosłup jak nie bolał, tak nie boli ;-)
No, ale.. Tłusty Czwartek to przecież tradycja, co nie? ;-)
A Waszym zdaniem powinnam odłożyć na jeden dzień dietę na bok i nażreć się pączków?
No.. ale Wam życzę smacznych pączków ;-)