Hej.!

     Chciałam się pochwalić, że już jestem po bierzmowaniu i że nie mam stresu ani przed egzaminami, ani a podaniem, ani z modlitwami, czy chodzeniem do Kościoła. Tylko nie mam zdjęć. Ale tak, to prawda już po 2 latach przygotowań do bierzmowania jestem po ;-) 
      Dziś bardzo ładna pogoda. +25*C.... aż chce się żyć ;-) Niby moja dietka z ćwiczeniami trwa od poniedziałku tego tygodnia, ale wczoraj byłam u babci, to mnie nakarmiła słodyczami, czasu na bieg i ćwiczenia nie było. Dziś też właśnie obżeram się orzeszkami w czekoladzie. Masakra -,- Co się ze mną dzieje... dlaczego nie potrafię wytrwać w tej "diecie"? Mam do zgubienia 3kg.. samo się nie zgubi -,-

Kończę i idę biegać :D