Hej!!!
Kto mieszka w Zielonej Górze lub w okolicach? Słyszeliście tę burze? Normalnie myslałam że Ziemie rozsadzi... Tak się błyskało i grzmiało... Ale, co tam...
Słuchawki na uszy, ulubiona piosenka i spokojnie zasnęłam. ;p
Jak już wszyscy wiedzą, farbowałam włosy. I udało się! W pomieszczeniu tak nie widać, ale jak się wyjdzie do jasnego, na dwór, do słońca... to inaczej. Tak się jarzy ta... czerwona pożeczka...
Robiłam zdjęcia, ale w pokoju, wieczorem, tylko przy sztucznym świetle, to słabo widać ten kolor. Właściwie wogle go nie widać... A może tylko mi sie tak wydaje...
Po tej wczorajszej burzy nawet nie myślałam, że dziś będzie taka cudowna pogoda...
Przynajmniej rano. Później ma być tylko gorzej... 30*C w cieniu.
Zazdroszczę ludziom, którzy mieszkają w Ochli, w Jędrzychowie i mają swoje działki, gdzie rozkładają basen, który mają tylko dla sb.... ^^ Też mam działkę i basen, ale dziś tam nie jadę. :( A szkoda. :C
Na weekend wybieram się do babci. W sumie nie daleko... bo w Zielonej meiszka :p
ale to zawsze co innego niż pilnowanie młodego cały czas... :D Niestety w te dni nie będę zamieszczać żadnych postów :/ ( u babci nie ma kompa, a ja nie ma laptopa... kurcze. Może dostanę od św. Mikołają... ;) )
Na dzis polecam ten zestaw:
Bardzo oryginalne :p Zwłaszcza na takie ciepłe dni.
Oj... pokąpałabym się w basenie!!!!!
Mmmm... taka zimna woda w taki gorący dzień ^^
Macie jakieś plany na dziś? Ja się chyba wybiorę rowerem gdzieś. Tak długo to już zapowiadam, że w końcu muszę coś z tym zrobić. Mam pytanie....
Czy od samego leżenia brzuch robi się płaski? ;)
Bo jakoś ostatnio nie było okazjii do poćwiczenia, a dziś jak stałam przed luistrem, zauważyłam, że o dziwo mam płaski brzuch. Płaściejszy niż zwykle... :p
Pomyślałam: " O kurde... dieta cud! Ciągle żrę, leżę, nic nie robię, a brzuszek mi się wyrobił" :p
Oczywiście ja się nie głoduję... może poprostu wydawało mi się? :D
Mimo to jadę dziś. Dzwonię do Madzi:*
0 komentarze