~ Black Power ~
Hej.!
Boże ... ponad tydzień. Tak długo mnie nie było na blogu. Jak dotąd chyba najdłuższa przerwa w blogowaniu jaka kiedykolwiek miałam. Powód..? Ten sam: czyli szkoła i wieczny brak czasu na wszystko :(
Zwłaszcza, że ostatnio w moim życiu było kilka nieoczekiwanych zmian i przez to m.in pogorszyłam się w nauce. Choć nieznacznie, ale teraz widzę tego skutki. Zostawanie w szkole po lekcjach na poprawach zaczyna mnie poważnie męczyć. Ale pomału wracam do "normy" :-)
Chciałam Was dziś zainteresować postem tematycznym. Konkretnie kosmetycznym. Bardzo rzadko dodaje tutaj jakiekolwiek recenzję, ale tym razem jestem tak mocno zadowolona z tego kosmetyku, że muszę Wam o nim powiedzieć!
Otóż mam na myśli czarną maseczkę od AVON. Miałam często problemy z moją cerą, bo ciągle wyskakiwały mi drobne niedoskonałości, które skutecznie psuły mi dobry nastrój. Postanowiłam "zaryzykować" i zamówić w AVON ten oto produkt. Nie wierzyłam, że mi pomoże bo przetestowałam baaardzo wiele przeróżnych maseczek, peelingów i mało który mnie zadowolił. Ale TA MASECZKA jest rewelacyjna i polecam ja KAŻDEJ z Was, która ma problem z wydzielaniem się sebum, błyszczeniem skóry, pryszczami i zaskórnikami.
MASECZKA DO TWARZY:
* redukuje widoczność niedoskonałości oraz wydzielanie sebum
* sprawia, że skóra jest odświeżona, i nie błyszczy się
* zapobiega powstawaniu nowych pryszczy
Maseczka może i wygląda komicznie gdy się ja nałoży na twarz. Jest czarna. Wystarczy nałożyć na prawdę cieniutką warstwę by kosmetyk zaczął nam pomagać. Gdy maseczka zasycha, zmienia kolor na jasno szary. Wówczas, gdy spojrzymy w lustro, zobaczymy drobne czarne kropeczki w okolicy nosa, brody na czole czy od oczami, które maseczka "wchłonęła w siebie". Te malutkie kropeczki, to są nasze zaskórniki, które maseczka usuwa na dobre z naszej skóry^^ Świetna sprawa, świetny produkt!
Maseczka dostępna w każdy katalogu AVON. W katalogu 06/2015 dostępny na stronie 111 za jedyne 10.99 :-) Warto? Ano warto^^ Bardzo serdecznie ją polecam!
0 komentarze