Kurcze...
Raz pada, raz świeci słońce, raz wieje, raz to, raz tamto...co to ma być?
Dalej siedze w domu i niemam co z sobą zrobić...
tak sobie szperałam w Internecie i coś znalazłam.
Chcę sie z Wami tym podzielić.

Znalazłam na Youtube pewien kawałek, który gra pewna 26 latka.
Gra na skrzypcach. Ale to niejest żadna nudziara, która gra klasykę, czy coś tam...
Posłuchajcie. Normalnie gra na skrzypcach, ale z podkładem...
Świetne. Można to obejżeć choćby tylko po to, żeby zobaczyć te piękne lodowe skały... w pewnym momencie są oświecone, co wygląda bardzo ładnie.

Ja na moim blogu niepolecam byle ścierwa i to, jakie tu pliki widzicie, wszystko jest fajne i dokładnie przeze mnie wysłuchane i uwierzcie mi, nie daje tutaj pierwszych lepszych klipów. Posłuchajcie jej.

Na Youtube jest jej więcej. Ona jest naprawdę dobra. Hehe... gdyby była tutaj i czytała to, napewno by była zadowolona, ze jakaś Polka ją promuje ;)

Dorzucam kilka jej fotek, a na Wikipedii jest o niej notka. Niejest zrobiona przezemnie.









Właśnie mniej więcej po to szłam do szkoły muzycznej 6 lat temu...
po to, żeby dostać się do klasy skrzypiec, a po kilku latach grać to, co gra ona.
Ale niestety niedostałam sie na skrzypce, tylko na wiolonczelę i fortepian :( a teraz po 6 latach...rezygnuję :( (wiolonczela niejest zła :) )
Może kiedyś wróce do muzyki...
niby niechce już chodzić do szkoły muzycznej, niby mnie to już nudzi, ale nim częściej słucham Lindsey, tym bardziej mi żal za serce ściska, ze rezygnuję...

5 minut Was nie zbawi a posłuchać zawsze można. Za każdym razem, gdy odsłuchujecie tem klip, tym bardziej mi się robi weselej :D ^^


pomyślcie o mnie... :D


A jak będziecie grzeczni, to dorzucę kilka sprawdzonych przezemnie klipów i piosenek-coverów. Jest w Necie tego tyle, że starczy dla wszystkich, a połowy z tego napewno nie znacie...
^^ ZAUFAJCIE MI. i miłego popołudnia ;)