Hej.!
Dzisiaj nie mam szczególnym planów. Muszę jedynie dokończyć wymazywanie książek. To jest koszmar. Wczoraj wymazałam 6 książek mniejszych. Teraz czekają mnie trzy książki największe i najgrubsze. Ręka mnie boli, no ale co zrobię... Musze je jutro sprzedać w księgarni. Książki muszą być na błysk odpicowane, bo inaczej księgarnia obniży cenę. A muszę na nich jak najwięcej zarobić, bo z tych pieniędzy kupię nowe książki do technikum. Nie cierpię wymazywania książek -,-
9 komentarze
Współczuję Ci :< nie cierpię tego! Na szczęście sprzedaję koleżance, która powiedziała, że nie muszę nic mazać ;) udanych wakacji!
ReplyDeleteGr..Nienawidze tego robic!
ReplyDeletemybeautifuleveryday.blogspot.com
Oj, współczuję ci, chociaż nie wiem, co to znaczy wymazywać książki. Ja nigdy nie sprzedawałam..
ReplyDeleteteż tego nienawidzę więc nigdy nie piszę w książkach, nawet ołówkiem czy długopisem! :3
ReplyDeletezapraszam do nas. ;d
A to u nas jak chce się sprzedać książki w księgarni to nie trzeba ich wymazywać.
ReplyDeleteblogzakreconejnastolatki.blogspot.com/
Ja też nie znoszę wymazywania książek... Niestety będę musiała się za to zabrać... :(((
ReplyDeleteZapraszam
zmnikalatwiej.blogspot.com
U nas ćwiczeń nie przyjmują a podręczniki zazwyczaj nie są zapisane. Powodzenia w dalszym wymazywaniu !
ReplyDeleteteż kiedyś wymazywałam książki ;-)
ReplyDeleteDo jakiego idziesz technikum?
ReplyDelete