Cześć...
Mam trochę lepsze nowiny niz wczoraj. Dalej mam problemy z blogerem. Przetłumaczyłam tekst, który był zatytułowany Error i okazało się, że chodzi o jakieś rozszerzenie czegoś tam. Czego, to jeszcze nie wiem. Domyślałam się tylko, że może chodzić o te przeogromne zdjęcie, które było na samej górze. To by nawet zgadzało się, bo musiałam powiekszać i kąbinować, żeby pasował... ale po usunięciu i zresetowaniu komputera dalej nic...  Dalej nie mogę przesyłać filmów, ani zdjęć, ale tylko z komputera. Okazało się, że z Internetu mogę. Proszę, oto dowody:




Ciągle mam wąskie pole, tam, gdzie piszę się tekst do zamieszczenia na blogu.
Mogę tylko robić eksperymenty z czcionką, a tak, to nic...

Ale poza tym, udało mi sie zamieścić stylizację z Polyvore na blogu. Jest super. To inny zestaw. Tu można zobaczyć ile kosztują ciuszki. Może spróbuje dodać zdjęcia z Naszej Klasy, czy Facebook'a, skoro nie mogę z komutera...? Zaraz sprawdzę...



Taaak!!! Udało się!!! Czyli nie jest najgorzej!!! Tak się ciszę, że wkońcu podzielę sie z Wami resztkami wspomnień z wyjazdu do Chwalimia. Na tych zdjęciach widać psa mojej kuzynki. To Sonia. Bardzo sympatyczny i stuknięty pies jakigo znam<3  Kocham Sonie Jest najlepsza.
Na dole, pod tym postem widać zestaw, który jak wyżej wspomniałam udało mi sie przesłać. Jest taki sobie, robiony na szybko, bo chciałam sprawdzić, czy da sie przesłać. I udało się.

You May Also Like

1 komentarze

  1. Ja kiedyś też trochę miałam problemów z bloggerem, ale tylko przez moje niedoświadczenie. ale teraz jest dobrze, więc u Ciebie też w końcu będzie.
    zapraszam do mnie.

    ReplyDelete