Hej...
Dziś także nie będzie zdjęć...
Coś się dzieje z Bloggerem, a ja nie umiem tego naprawić ;-(
Nie moge zrobić połowy rzeczy, które jeszcze niedawno mogłam robić. Np. nie moge przesyłać ani filmów, ani zdjęć... dlatego stylizacjii dziś też nie będzie..
A szkoda, bo nie podzieliłam się wszystkimi wrażeniami z wyjazdu... :-(
Wszystko zaczęło się, gdy robiłam "porządek" z moim blogiem. Widzicie te ogromne zdjęcie na samej górze? Zaraz jak je wstawiłam (długo też z nim kąbinowałam, żeby pasował) zaczęły się te problemy. Przy logowaniu miałam białą stronę (pustą) a zaraz pokazywał sie komunikat "Error" i coś tam coś tam...
Resetowałam kompa i nic :-/
Niedawno miałam podobny problem...
I o dziwo sam zniknął po jakims czasie...

No cóż... trzymam kciuki, że się samo naprawi ;-P  też trzymajcie. ;-)
Powiem tylko, że już nie mogę doczekać się niedzieli! O 11 wyjeżdżam!!! Na 2 tygodnie!!!
A dziś jadę na działkę. Może się troszkę poopalam...?
o 12.09 mam autobus z pod Focusa.
Na dworze jest ładnie... oby tak było cały dzień ;-)
tak mnie świerzbi, żeby przesłać jakieś fotki, jakieś stylizacje... ale nie mogę... głupie problemy z Bloggerem :-/
Dodam jeszcze, iż w sobotę znów farbuję włosy. Czerwona porzeczka już opuściła moje włosy, więc teraz pora ugościć Intensywną czerwień. Życzcie mi powodzenia z nia ;-P